Szary salon w sam raz na zimę
2015-12-08 Zima za pasem. Za oknem wkrótce będzie biało i najpierw zapanuje ogólna radość, przyjdą Święta Bożego Narodzenia, a potem przyjdzie czas na znużenie i oczekiwanie wiosny. Wydawałoby się, że jeśli na ten okres pomalujemy swój salon na szaro, to depresji niestety nie unikniemy. Ale nic bardziej mylnego - o czym przekonują doświadczeni PROJEKTANCI.
Oczywiście szary WYSTRÓJ w salonie bez żadnych DEKORACJI ożywiających WNĘTRZE to fatalna ARANŻACJA, bo wtedy faktycznie nietrudno o poczucie przytłoczenia. Ale wystarczy dosłownie kilka niewielkich elementów, żeby uzyskać wprost przeciwny efekt, czyli spokój i harmonię. Zielona roślinka, zielona poduszka na sofie i zielony żyrandol - to tylko przykłady, ale tak naprawdę więcej do szczęścia nie potrzeba. Sofa, dywan, zasłony i inne elementy WYPOSAŻENIA w takiej konfiguracji mogą zostać szare i WNĘTRZE wcale nie będzie chłodne.
Kwestią sporną jest podłoga. Najlepiej w szarym mieszkaniu sprawdzi się naturalne drewno. Pytanie pozostaje: jasne czy ciemne? Ciemne stonuje trochę WYSTRÓJ, natomiast jasne ożywi salon odbijającym się od niego światłem. Oba rozwiązania się sprawdzą, a to, które wybrać, zależy już wyłącznie od naszych upodobań.